Odpoczynek na świeżym powietrzu, to zwłaszcza w życiu pełnym betonu i bloków - rarytas. Rzecz spotykana rzadko i zarezerwowana dla nielicznych właścicieli obszernych tarasów lub właścicieli domów w mieście, którzy dysponują, choć mikro ogrodem. Wszyscy inni korzystają, jak mogą, oblegając weekendami każdy m2 parku. Na wsi rzecz ma się inaczej, choć często odpoczynek na świeżym powietrzu do końca odpoczynkiem nie jest. Czasem jest koszeniem, czasem jest pracą związaną z gospodarstwem. Niezależnie więc od miejsca zamieszkania, warto sobie przypominać, że wypoczynek w ogrodzie to rzecz miła i konieczna. Leżanka ogrodowa - bo dziś o niej mowa, jest meblem, który do tego relaksu skłania i zachęca. Właśnie dlatego warto ją mieć!
Kwiaty w domu to kojąca zieleń, to oddech i szczyt trendów wnętrzarskich, który utrzymuje się już długo i nie zamierza ustąpić z pola i naszych parapetów. Żeby mówić jednak prawdę i tylko prawdę trzeba przyznać jedno: nie każdy ma rękę do żywych kwiatów. Czasem niechęć jest obustronna: kwiaty za nami nie przepadają, my kupujemy je tylko do zasłon i do designu, a nawet najwytrwalsze okazy w naszym domu nie chcą się zadomowić, w krótkim czasie strasząc wyglądem. Czasem, co jest gorsze, miłość jest jednostronna: kochamy kwiaty, staramy się, dopieszczamy odżywką, one jednak za nic w świecie nie chcą rosnąć w naszym towarzystwie. Wtedy na pomóc przychodzą te sztuczne. Storczyki, monstery, sukulenty i palmy. Wyglądają jak prawdziwe. A nigdy nie więdną!